Statki gotowe do żeglugi
„Bocian” i „Czapla” – statki, które są własnością ostródzkiego samorządu warmińsko-mazurskiego, mogą wypłynąć w rejs.
Były wybudowane 5 lat temu, ale trzeba było je naprawiać zanim jeszcze wypłynęły w pierwszy rejs. Zostały źle zbalastowane, a to groziło przewróceniem.
Statki naprawiała stocznia w Malborku. Samorząd Ostródy procesuje się ze stocznią z Gdańska, która wyprodukowała wadliwe jednostki oraz z firmą, która je zaprojektowała. Obie sprawy są w toku.
– W sumie oba statki kosztowały nas ponad 5 milionów złotych, z czego milion to unijna dotacja – mówi wiceburmistrz Ostródy, Norbert Gesek i dodaje, że z pewnością pewnie są to jedne z najdroższych statków w regionie. Wiceburmistrz Gesek cieszy się, że dla samorządu ważne jest to, że uniknięto niebezpieczeństwa zwracania pieniędzy z Unii Europejskiej.
Jeden statek będzie wozić pasażerów po Pętli Żuławskiej, drugi po Kanale Elbląskim.
(PAP/kpias/bsc/łw)