Stalking nie jest bezkarny. Przekonał się o tym 42-latek z Białej Piskiej
42-latek z Białej Piskiej trafił do aresztu za stalking. Został zatrzymany po tym, gdy na korytarzu sądowym w Piszu zaatakował kobietę, popychał ją, znieważał i groził pozbawieniem życia.
Okazało się, że od dawna dręczył kobietę – informuje komisarz Anna Szypczyńska z piskiej policji:
Zatrzymany 42-latek od stycznia 2018 roku uporczywie nękał znajomą. Wysyłał jej wiadomości tekstowe na telefon komórkowy oraz na portale społecznościowe, nachodził w miejscu zamieszkania, dobijał się do drzwi i okien. Do tego zaczepiał ją na ulicy i wyzywał słowami wulgarnymi. W czerwcu tego roku na ulicy w Białej Piskiej kilkukrotnie uderzył tą samą kobietę pięścią w twarz powodując u niej obrażenia ciała. Natomiast w dniu 6 listopada w budynku sądu groził jej pozbawieniem życia.
Mężczyzna będzie odpowiadał przed sądem za popełnienie trzech przestępstw: stalkingu, gróźb karalnych i spowodowanie obrażeń ciała u pokrzywdzonej. Grozi mu za to nawet do trzech lat więzienia.
Autor: A. Socha
Redakcja: A. Dybcio