Spór zbiorowy w centrum dystrybucyjnym w Olsztynku. Pracownicy grożą strajkiem
W Olsztynku w centrum dystrybucyjnym Fiege trwa spór zbiorowy. Pracownicy chcą polepszenia swojej sytuacji i wyższych płac. W poniedziałek w siedzibie firmy po raz kolejny prowadzone były negocjacje.
Jak powiedziała Dorota Olszewska ze związku zawodowego Inicjatywa Pracownicza, problemem jest brak konkretów ze strony pracodawcy.
Deklaracja samego dialogu ze strony pracodawcy jak najbardziej jest. Niestety nie dochodzimy do żadnego konsensusu. Nie otrzymujemy także propozycji na nasze żądania
– wyjaśniała.
Pracownicy domagają się między innymi utworzenia zakładowego funduszu świadczeń socjalnych, dwóch wolnych sobót w miesiącu oraz waloryzacji pensji co najmniej o poziom inflacji. Dyrektor centrum dystrybucyjnego podkreślił, że rozmowy trwają, a ich celem jest dojście do kompromisu. Bartosz Zieliński dodał także, że postulaty pracowników są zbyt kosztowne dla pracodawcy.
Tak naprawdę od strony czysto kosztowej wysokość postulatów jest ogromna. To wielokrotność zysku całej firmy. Z pewnością nie są to łatwe postulaty. Chcemy sprawić, aby dla obu stron spór zakończył się pozytywnie
– powiedział.
Po poniedziałkowym spotkaniu nie udało się jednak wypracować kompromisu. Sporządzony został protokół rozbieżności. Teraz przyszła pora na kolejny etap rozmów, w którym dołączy mediator. Pracownicy zapowiadają, że jeżeli nie uda się dojść do porozumienia z pracodawcą, to w centrum dystrybucyjnym Fiege w Olsztynku dojdzie do strajku.
Posłuchaj wypowiedzi
Autor: J. Sulecki
Redakcja: M. Rutynowski