Przepisy ze śpiewnika
W latach 30. ubiegłego stulecia babcia olsztynianki Agaty Grzegorczyk-Wosiek, wówczas 10-letnia dziewczynka Krysia założyła niewielki zeszycik na piosenki i zatytułowała go, pisząc na okładce – śpiewnik.
Jednak w środku, znalazły się nie piosenki a przepisy. Receptury były spisywane zarówno przez nią jak i przez jej mamę mieszkające wówczas na Kresach Wschodnich w miejscowości Sarny.
Z rodzinnych opowieści wiadomo, że zeszycik był w użyciu do późnych lat powojennych przechowując w sobie informacje, tajne receptury i wskazówki kulinarne, ale też pomiędzy wierszami wiedzę o ludziach i sposobie ich życia.
Posłuchaj audycji „Małe ojczyzny” Anny Minkiewicz-Zaremby
Autor: A. Minkiewicz-Zareba
Redakcja: A. Dybcio