Proces byłego prezydenta Olsztyna dobiega końca
Po blisko 4 lata trwania zakończył się jeden z najgłośniejszych procesów ostatnich lat. Przed sądem rejonowym w Ostródzie odbyły się mowy końcowe w procesie byłego prezydenta Olsztyna Czesława Małkowskiego.
Prokuratura oskarża Małkowskiego o molestowanie seksualne podległych mu urzędniczek oraz o zgwałcenie jednej z nich. Żąda 9 lat więzienia oraz 10-letniego zakazu pełnienia kierowniczych funkcji w administracji publicznej.
On sam od początku twierdzi, że jest niewinny. Przyznaje się jedynie do romansu z urzędniczką, która później oskarżyła go o gwałt. Owszem, to można nazwać grzechem, ale na pewno nie jest to przestępstwo – przekonuje Małkowski.
W trakcie procesu przedawniły się zarzuty dotyczące molestowania. Nie wiadomo, czy podczas ogłaszania wyroku sąd odniesie się do tej sprawy. Tych zarzutów nie dało się jednak wyłączyć do odrębnego postępowania, trzeba było rozpatrywać wszystko łącznie, bo dopiero to dawało pełny obraz – przekonuje prokurator Iwona Kruszewska z prokuratury okręgowej w Białymstoku, która oskarżała Małkowskiego.
Ostródzki sąd wyda wyrok 21 września.
Posłuchaj relacji Andrzeja Piedziewicza
(apiedz/łw)