Pożar kamienicy w Szczytnie. Policyjny patrol wyprowadził z ognia poparzonego mężczyznę
W Szczytnie policjanci ewakuowali mieszkańców i wyprowadzili z płonącej kamienicy poparzonego mężczyznę.
Pożar budynku zauważyli wracający z interwencji policjanci tamtejszej komendy: sierżant Maciej Boszko i starszy posterunkowy Lidia Podlecka.
Przejeżdżając ulicą Leyka w Szczytnie widać było kłęby dymu wydobywające się z jednej z kamienic. Funkcjonariusze natychmiast zareagowali. Weszli na klatkę schodową i zobaczyli, że budynek stoi w ogniu. Funkcjonariusze podjęli się ewakuacji obecnych w budynku i nieświadomych zagrożenia mieszkańców.
Po tym jak większość z nich była już na zewnątrz, mundurowi wrócili do zadymionego budynku, aby upewnić się czy nikt w nim nie pozostał. Wtedy w jednym z mieszkań zastali śpiącego 42-latka, który miał dość poważne poparzenia ciała.
Policjanci wyprowadzili mężczyznę, który bez ich pomocy nie byłby w stanie sam opuścić kamienicy. Po upewnieniu się, że mieszkańcy są bezpieczni, wezwali na miejsce straż pożarną i załogę karetki pogotowia.
Do czasu przyjazdu służb ratowniczych udzielili pomocy medycznej poparzonemu mężczyźnie i zaopiekowali się pozostałymi mieszkańcami. Obecnie trwa ustalanie przyczyn pożaru.
Autor: A.Socha
Redakcja: B.Świerkowska-Chromy