Pożar kamienicy w Działdowie. Czy to było podpalenie?
Policja w Działdowie nie wyklucza podpalenia wielorodzinnej kamienicy przy ulicy Jagiełły. Pożar wybuchł w czwartek wieczorem i gasiło go kilkunastu strażaków.
Spaliły się poddasze i dach, ale uratowano przed ogniem sąsiadujący budynek mieszkalny. Dziewięć osób straciło dach nad głową. Lokale zastępcze zapewniło miasto. Jak poinformowała podkomisarz Justyna Nowicka z działdowskiej policji, w tej sprawie została zatrzymana jedna osoba.
Policjanci wyjaśniają, czy to za jej przyczyną, kamienica spłonęła. Zgodnie z przepisami prawa, kto sprowadza zdarzenie, które zagraża życiu lub zdrowiu wielu osób, albo mieniu w wielkich rozmiarach, podlega karze pozbawienia wolności od roku do 10 lat
– powiedziała.
Dziś na miejscu pogorzeliska są prowadzone prace porządkowe. O tym, czy spalona częściowo kamienica będzie nadawała się do użytku, zdecyduje nadzór budowlany.
Posłuchaj wypowiedzi
Autor: B. Gajlewska
Redakcja: A. Niebojewska
Groźny pożar w Działdowie. Szacowane są straty i ustalane przyczyny