Region
Pływak z Fromborka przepłynął Zalew Wiślany
Maciej Michalunio z Fromborka przepłynął w czwartek 25 lipca wpław Zalew Wiślany. Około dziewięciokilometrowy odcinek z Piasków na Mierzei Wiślanej do Fromborka pokonał w pięć godzin.
Pływak cieszy się ze swojego wyczynu choć przyznaje, że czas jest mocno poniżej jego oczekiwań. Byłoby szybciej, gdyby nie wychłodzenie i skurcze, które chwytały, zwłaszcza w udach. – Zanim się wychłodziłem miałem naprawdę dobrą prędkość – mówi pan Maciej.
Maciej Michalunio przyznaje, że było bardzo ciężko. Po drodze zdarzały się chwile zwątpienia. Pływak liczył na to, że fala od mierzei będzie go popychać. Tymczasem wręcz przeszkadzała. Dość szybko zaczęły się problemy z wychłodzeniem. Ratunkiem była ciepła herbata, którą zabrał ze sobą ojciec pana Macieja, asekurujący syna z łódki. Zawodnik wzmacniał się także wodą z miodem. Oprócz tego nic nie jadł ani nie pił przez całą drogę.
Fromborczanin przygotowywał się do tego wyczynu od roku. Trening obejmował pływanie w basenie – cztery razy w tygodniu, później także lekką siłownię i bieganie.
Maciej Michalunio ukończył w tym roku studia. Pracuje jako fizjoterapeuta w szpitalu w Elblągu. (andrea/as)
Zdjęcia z wyczynu Macieja Michalunio – Wojciech Andrearczyk: