Nie zgłosili się jednak z tą sprawą na policję, bo nie sądzili, że uda się znaleźć obdarowaną przez ich córkę osobę
– dodała Marta Kabelis, oficer prasowa policji w Bartoszycach.
Kilka dni temu na komendę przyszedł mężczyzna, który przekazał funkcjonariuszom 1690 zł mówiąc, że pieniądze wręczyła mu nieznana dziewczynka. Mężczyzna opisywał ją jako około 11-letnią, szczupłą, ciemną blondynkę. Dziecko zapytane dlaczego daje pieniądze powiedziało, że „mama kazała pomagać potrzebującym”. Policja apelowała o pomoc w dotarciu do rodziny dziewczynki.
Po przeczytaniu apelu policjantów rodzice zgłosili się na komendę. Powiedzieli, że ich córka ma 9 lat i nie zna wartości pieniędzy. Część kwoty zabranej z domu dziewczynka wydała, a resztę – bojąc się oddać rodzicom – wręczyła przypadkowemu mężczyźnie.
Dzięki uczciwości pana, który przyniósł na policję te pieniądze sprawa ma szczęśliwy finał, rodzice dziewczynki odzyskają gotówkę, którą córka zabrała z domu
– powiedziała Marta Kabelis.
Policja nie podaje, gdzie leżały pieniądze, które 9-latka zabrała rodzicom. Nie wiadomo też na razie, czy sprawa będzie miała dalsze konsekwencje prawne.
Autor: PAP
Redakcja: B.Świerkowska-Chromy