Olsztyn, Elbląg, Ełk, Polecane, Bartoszyce, Braniewo, Aktualności, Działdowo, Aplikacja mobilna, Giżycko, Gołdap, Iława, Kętrzyn, Lidzbark Warm., Mrągowo, Nidzica, Nowe Miasto Lub., Olecko, Region, Ostróda, Pisz, Regiony, Szczytno, Węgorzewo
Nie było policji – jest mandat. Przejazdy kolejowe pod specjalnym nadzorem
Wjazd na przejazd kolejowy, kiedy pulsuje czerwone światło jest kosztownym wykroczeniem. Przekonał się o tym nasz słuchacz, który został ukarany mandatem wysokości 2 tysięcy złotych.
Mimo, że na miejscu nie było policji, mandat został wystawiony na podstawie kolejowego monitoringu.
Zgodnie z obowiązującymi przepisami, każdy uczestnik ruchu, który narusza zakaz objeżdżania opuszczonych zapór na przejeździe kolejowych, wjeżdżania gdy zapory zaczęły się opuszczać, albo nie podniosły się do końca oraz wejścia lub wjazdu na przejazd kolejowy za sygnalizator przy czerwonym świetle nawet tym migającym podlega karze grzywny nie niższej nić 2 tysiące złotych, a nawet karze ograniczenia wolności lub aresztu
– przypomniał asp. Tomasz Markowski z KWP w Olsztynie.
Co ważne mandaty są wystawiane nawet, jeśli na miejscu nie będzie policji, ponieważ kolejowy monitoring rejestruje wykroczenia kierowców, a nagrania są podstawą do ich ukarania. Co najmniej 2 tysiące złotych zapłacimy także za wjechanie na przejazd, gdy rogatki już się podniosły po przejechaniu pociągu, ale pulsujące światło czerwone jeszcze błyska.
Policjanci przypominają, że na przejazdach kolejowych zapory zaczynają opadać dopiero po kilku sekundach od pierwszego błysku czerwonego światła na sygnalizatorze. Już wtedy nie można wjeżdżać na torowisko. Wiele osób jednak na to nie zwraca uwagi – mówi kierowca z Olsztyna.
Każdy by się tak zachował. Szlaban się podniósł, a że światło ma opóźnienie w wyłączaniu się to nie sugeruje niczego innego.
Po włączeniu się sygnalizacji świetlnej i dźwiękowej, po 13 sekundach opadają rogatki. Po kolejnych 30 sekundach zazwyczaj na przejeździe jest już pociąg, który pokonuje dystans 1 kilometra w 30 sekund. Nie ma co liczyć, że zdążymy zareagować, gdy go zobaczymy.
Autor: A. Skrago
Redakcja: B. Świerkowska-Chromy