Najpierw spowodował kolizję, kilka dni później pijany wsiadł za kółko. „Miał problem z utrzymaniem równowagi”
Iławska policja zatrzymała pijanego kierowcę, który kilka dni wcześniej spowodował kolizję pod jednym z marketów.
Policjantka pojechała do jednego z marketów w Iławie, by zabezpieczyć monitoring w związku z kolizją na przysklepowym parkingu kilka dni wcześniej, po której winowajca uciekł. Wracając już do komendy zauważyła, iż przed nią wyjeżdża samochód, który był sprawcą tej kolizji. Co było dalej opowie aspirant Joanna Kwiatkowska z iławskiej policji:
Policjantka pojechała za mężczyzną, aby wręczyć mu wezwanie do komendy celem przesłuchania. Kiedy samochód zatrzymał się na osiedlowym parkingu, funkcjonariuszka podeszła do kierującego i zaczęła z nim rozmawiać. Mężczyzna miał problem z utrzymaniem równowagi oraz mówił dość niewyraźnie. Na miejsce przyjechał drugi patrol policji, celem zbadania stanu trzeźwości kierującego. Okazało się, że 39 – latek kierował skodą mając ponad 2,7 promila alkoholu w organizmie.
Policjanci zatrzymali mężczyznę, a samochód przekazali osobie przez niego wskazanej. Za kierowanie pojazdem w stanie nietrzeźwości grozi do dwóch lat pozbawienia wolności. Do tego sąd orzeka zakaz prowadzenia pojazdów od minimum trzech do nawet piętnastu lat. Ponadto sąd obligatoryjnie nakłada karę pieniężną, nie mniej niż 5 tysięcy złotych w przypadku kierowcy, który po raz pierwszy dopuścił się takiego czynu. W sytuacji, kiedy osoba po raz kolejny kieruje pojazdem w stanie nie trzeźwości świadczenie pieniężne jest nie mniejsze niż 10 tysięcy złotych.
Autor: A. Socha
Redakcja: A. Dybcio