Maciej Sarnacki nie pojedzie na mistrzostwa świata. Olsztyński judoka nie zgadza się z zarzutami PZJ
Maciej Sarnacki judoka Gwardii Olsztyn nie jedzie na zbliżające się mistrzostwa świata w Tokio.
Zdaniem Polskiego Związku Judo, zawodnik nie spełnił określonych wymogów. Maciej Sarnacki odpiera jednak zarzuty:
Piotrek Kuczera i Karolina Pieńkowska są w podobnej sytuacji. To bardzo utytułowani zawodnicy. Piotrek to medalista ostatnich mistrzostw Europy, zaś Karolina to srebrna medalistka Grand Slamu. Tak doświadczeni zawodnicy nie jadą na mistrzostwa świata. Jestem najwyżej sklasyfikowanym polskim zawodnikiem zarówno w rankingu światowym, jak i olimpijskim. Ponadto jestem jedynym judoką z kadry męskiej, który posiada już kwalifikację na Igrzyska Olimpijskie w Tokio. Zarzucają mi, że od ostatnich mistrzostw świata nie zajmowałem miejsc w pierwszej piątce, co jest bzdurą. Byłem przecież trzeci podczas GP w Hadze. Kolejnym zarzutem jest brak współpracy z psychologiem kadrowym. Przecież od wieku juniorskiego pracuję w Olsztynie z Darkiem Nowicki, bardzo doświadczonym psychologiem sportowym. Następna sprawa – start w Pucharze Polski. Nie wystąpiłem tam, ponieważ mam bardzo dużo startów w zawodach międzynarodowych, a także różnego rodzaju campów, obozów. Startowałem na Mistrzostwach Polski, które wygrałem. Jeżeli mamy już być tacy dokładni, to przyjrzyjmy się, czy pozostali powołani zawodnicy uczestniczyli we wspomnianym wcześniej Pucharze Polski. Z tego co wiem, to nie wszyscy.
– Trener reprezentacji Polski ma jawną niechęć do Maćka – dodaje ojciec i trener judoki, Wojciech Sarnacki:
Ciężko teraz zebrać myśli. To bardzo kontrowersyjna decyzja. Są to chyba pierwsze kroki, aby wyeliminować Maćka, Piotrka i Karolinę z udziału w Igrzyskach Olimpijskich. Ta decyzja dotknęła zawodników, którzy mają swoje zdanie. 1,5 roku temu kadrę po trenerze Pacholczyku przejął trener Błachnio. Kiedy trener Pacholczyk odchodził, Maciek był na szóstym miejscu w rankingu światowym – tak dobrze nie było nigdy w historii polskiego judo w tej kategorii wagowej.
Radio Olsztyn próbowało skontaktować się z przedstawicielami związku telefonicznie. Aktualnie czekamy na odpowiedzi na pytania, które – na prośbę PZJ – zostały przesłane drogą mailową.
Z treścią oświadczenia PZJ można zapoznać się tutaj.
Autor: K. Piasecka
Redakcja: A. Dybcio