Kilkugodzinne korki na przejściu granicznym w Bezledach. Celnicy przekonują: jest nas mniej, ale prowadzimy odprawy na bieżąco
Polscy podróżni narzekają na kolejki na przejściu granicznym w Bezledach. Jak twierdzą, korek tworzy się w oczekiwaniu na wjazd do Polski.
Jedna z naszych słuchaczek około godziny 14 opowiedziała reporterowi Radia Olsztyn, że czeka już od godziny 7 rano i wciąż nie wjechała na odprawę graniczną.
Stałam ponad sześć godzin praktycznie w jednym miejscu. Ciężko jest
– mówiła.
Pojawiły się informacje o zmniejszonej obsadzie celników po polskiej stronie granicy. Anna Hatała-Wanat z Izby Administracji Skarbowej w Olsztynie przyznaje – celników jest nieco mniej, ale starają się prowadzić odprawy na bieżąco.
Na dziewiętnaście osób, które powinny być na zmianie, obecnie jest szesnaście. W okresie wakacji i wzmożonego ruchu staramy się, by większość funkcjonariuszy stanowili funkcjonariusze, którzy mają doświadczenie w odprawach przy spiętrzonym ruchu
– zapewnia Anna Hatała-Wanat.
Polskie służby graniczne informują natomiast, że z sześciu pasów odpraw na przejściu w Bezledach dla samochodów osobowych przeznaczone są obecnie cztery. Jeden jest przeznaczony do odprawy autobusów, a jeden – z przyczyn technicznych wyłączony z użytkowania.
Autor: A. Piedziewicz
Redakcja: A. Dybcio