Hołek się wycofał, Kubica urwał koło :-(
To był smutny dzień dla polskich kibiców rajdowych.
Najpopularniejszy olsztyński kierowca nie ukończy 71. Rajdu Polski. Krzysztof Hołowczyc dachował na 13. odcinku specjalnym odcinku Babki. Kilka godzin później Hołek zadecydował o wycofaniu się z rajdu. Jak mówił, wypadek to jego błąd:
Tymczasem już po wczorajszych OS-ach musieli wycofać się dwa inni polscy zawodnicy – Michał Sołowow i Maciej Oleksowicz. W sobotę oprócz Hołowczyca wycofał się także Norweg Mads Ostber, rano trzeci w klasyfikacji generalnej, który dachował na odcinku Gołdap.
Jeszcze nie wiadomo co zrobi Robert Kubica, który na 17. odcinku specjalnym urwał prawe tylne koło i już nie ukończył odcinka. Tym samym nie mógł przejechać także pozostałych sobotnich odcinków. Kubica był jedynym Polakiem w pierwszej 10. klasyfikacji generalnej rajdu, dlatego trudno się dziwić, że kibice są niepocieszeni:
Nie wiadomo jeszcze, czy Kubica wróci na mazurskie szutry. Teoretycznie mógłby ponownie dołączyć do pozostałych zawodników w niedzielę, jeśli stan samochodu na to pozwoli, jednak z karą czasową. (apiedź/bsc)