Dzień Flagi w Iławie pod znakiem poloneza i atrakcji
Konkurs wiedzy i piosenki patriotycznej, punkt obozowo-survivalowy oraz wspólne odśpiewanie hymnu. W taki sposób harcerze oraz mieszkańcy Iławy świętowali dzień polskiej flagi.
Oprócz biało-czerwonej nie zabrakło także polskiego tańca – poloneza.
Pielęgnowanie naszej flagi i naszych barw pozostaje trochę w cieniu Święta Konstytucji 3 Maja. To dlatego my, harcerze, wzięliśmy sobie za punkt honoru propagowanie tego święta. Skąd pomysł na zatańczenie poloneza? To nasz narodowy taniec. Bez niego to święto nie mogło się odbyć. Bez poloneza święto flagi nie byłoby polską uroczystością
– podkreślał w rozmowie z naszym reporterem komendant hufca ZHP w Iławie harcmistrz Maciej Marciniak.
W trakcie przygotowanego festynu nie zabrakło atrakcji dla najmłodszych i tych nieco starszych. Jedną z nich była możliwość przyjrzenia się z bliska zabytkowemu motocyklowi MW750.
U mnie pasja zaczęła się od dzieciństwa. Kiedyś biegałem po parku z moimi kolegami z drewnianymi pistoletami. Później zacząłem jeździć na różnego rodzaju militarne zloty. Zawsze chciałem mieć taki motocykl (…)
– mówił pasjonat motoryzacji, historii i właściciel motocykla Grzegorz Jadanowski.
Po festynie, zorganizowanym w Galerii Jazzowej obok iławskiego ratusza, jego uczestnicy przemaszerowali ulicami miasta z biało-czerwonymi flagami.
Posłuchaj wypowiedzi
Autor: J. Sulecki
Redakcja: M. Rutynowski