Olsztyn, Polecane, Aktualności, Aplikacja mobilna, Regiony
Dwa oblicza nowego dworca w Olsztynie. Mieszane odczucia pasażerów
W ten weekend pierwsze osoby mogły już skorzystać z nowego dworca głównego w Olsztynie. Jedna z największych inwestycji w regionie zmierza ku końcowi.
Mimo że budynek nowego dworca jeszcze nie został oficjalnie oddany, to już teraz biletów nie kupimy w tymczasowym dworcu kontenerowym, lecz w podziemnej części nowej bryły. Wchodzi się do niej od strony peronów. Jest lekkie zamieszanie organizacyjne, ale wrażenia pasażerów są pozytywne, co do samego budynku.
Ciężko się odnaleźć i trochę się gubimy (…) Nie wiedzieliśmy, że kasy przeniesiono do nowej części dworca (…) Wrażenia są pozytywne. Dworzec jest bardzo funkcjonalny dla osób z niepełnosprawnością. Są windy dla matek z dziećmi. Wizualnie wygląda to ładnie
– mówili pasażerowie.
Natomiast wyczekiwane przez mieszkańców Olsztyna przejście z dworca głównego PKP na Zatorze okazuje się problematyczne. Obok schodów jest winda, przeznaczona dla osób z niepełnosprawnościami, rodziców z wózkami czy osób z ciężkimi bagażami. W ostatnich dniach winda jednak nie działała. Mieszkańcy skarżą się, że jest to poważny problem, bo na schodach nie ma żadnych podjazdów.
Mamy dwie duże walizki po ponad 3-godzinnej podróży, a schody są tu wyjątkowo wysokie. Dziwię się, ze jest taka sytuacja (…) Pomagałam jakiejś pani wnosić wózek. Trochę słabo, że winda już nie działa (…) Musimy z mamą dźwigać walizki i nie jest to fajne. Mogłyby być ruchome schody chociaż jedna ścieżka (…) Nie jest to dopracowane do końca. Dla takich osób jak ja jest to już wyczyn
– podkreślali pasażerowie.
Posłuchaj wypowiedzi
Autor: A. Skrago
Redakcja: B. Świerkowska-Chromy