Ełk, Aktualności, Giżycko, Aplikacja mobilna, Mrągowo, Pisz, Węgorzewo
Czy osady z warszawskiej oczyszczalni ścieków trafiły na Mazury? Sprawę bada warszawska prokuratura
Po doniesieniach medialnych trwa sprawdzanie, czy osady z warszawskiej oczyszczalni „Czajka” trafiały na Mazury. W tej sprawie już toczy się prokuratorskie postępowanie.
Ma ono zbadać przede wszystkim gospodarność przy wydawaniu pieniędzy w warszawskiej oczyszczalni ścieków Czajka. Jak powiedział Radiu Olsztyn rzecznik Prokuratury Okręgowej Warszawa-Praga Marcin Saduś, jest to dopiero wstępny etap postępowania, ale zaznaczył, że będą też sprawdzane umowy z firmami, które wywoziły osady z oczyszczalni.
Nieczystości trafiały – według oficjalnej listy – do sześciu lokalizacji na terenie Polski, gdzie były m.in. kompostowane i przerabiane na przykład na nawozy. Na tej liście nie ma województwa warmińsko-mazurskiego. Po doniesieniach medialnych oraz wpisie rzeczniczki Głównego Inspektoratu Ochrony Środowiska na Twitterze o tym, że „dwie firmy wywożą osady z Warszawy, zrzucając je do wyrobisk po kruszywie” – ten wątek też ma być sprawdzany przez inspektorat ochrony środowiska i prokuraturę.
W założeniu osady z oczyszczalni miały być spalane na miejscu, ale spalarnia od grudnia nie działa. Mazowiecki Wojewódzki Inspektorat Ochrony Środowiska powiadomił CBA o nieprawidłowościach w Czajce, po czym prokuratura wszczęła śledztwo.
Posłuchaj relacji Aleksandry Skrago
Autor: A. Skrago
Redakcja: B. Świerkowska-Chromy