Co dalej z bezpieczeństwem cieplnym w Elblągu? Energa planuje inwestycje, miasto chce rozbudować własną elektrociepłownię
Wracamy do sprawy bezpieczeństwa cieplnego Elbląga. Na stronie spółki grupy Energa OZE został zamieszczony komunikat o przetargu na zakup i budowę czterech kotłów gazowych na potrzeby Elbląga.
Przypomnijmy, w lipcu przyszłego roku Energa Kogeneracja ma wyłączyć kotły na węgiel w elbląskiej elektrociepłowni lub będzie płacić kary za nadmierną emisję CO2. Zakup nowych urządzeń oznacza, że miastu nie grozi wyłączenie ciepła. Ale opozycja wciąż twierdzi, że Elbląg stracił pięć lat z powodu braku własnych działań.
– Inwestycje powinny być dawno wykonane, to poważne zaniedbanie – uważa były wiceprezydent Janusz Hajdukowski z Klubu Radnych PiS.
Mimo tej decyzji Energi miasto nie rezygnuje z rozbudowy własnej elektrociepłowni, która teraz dostarcza około 30 procent potrzebnego ciepła. – Jego cena będzie niższa niż z Energi – tłumaczy wiceprezydent Elbląga Janusz Nowak.
Przypomnijmy, samorząd miasta i Energa Kogeneracja prowadziła od wielu miesięcy rozmowy z samorządem w sprawie rozwiązania kwestii dostaw ciepła bez negatywnej ingerencji w środowisko. Zerwała je pod koniec roku, nie dochodząc do porozumienia z samorządem.
Autor: M. Stankiewicz
Redakcja: A. Dybcio