Polecane, Aktualności, Aplikacja mobilna
Będą zmiany w ustawie antyprzemocowej. W zeszłym roku w regionie było 4,5 tysiąca interwencji
Ministerstwo Sprawiedliwości szykuje bat na osoby stosujące przemoc. Problem jest potężny, obok przemocy fizycznej, coraz częściej sprawcy znęcają się nad bliskimi psychicznie, ale także na tle seksualnym i finansowym.
Dane pokazują, że najczęściej cierpią kobiety i dzieci. Swoją historię opowiedziała nam mieszkanka Olsztyna – pani Magda, która kilka tygodni temu uciekła od swojego partnera. Dziś, jak mówi, nigdy nie chce tam wracać.
Absolutnie nie, bo tam się nie dało żyć. Człowiek codziennie bał się wracać do domu. I nie wiadomo, co będzie. Bywało wyzywanie, wyganianie z domu, siła była i fizyczna i psychiczna, bardzo oddziaływająca negatywnie na mnie i na dzieci.
Pani Magda schronienie znalazła w Specjalistycznym Ośrodku Wsparcia Dla Ofiar Przemocy w Rodzinie. Takich osób jest bardzo dużo. Policyjne statystyki pokazują, że interwencje dotyczące przemocy w warmińsko-mazurskiem podejmowane są każdego dnia.
– W minionym roku prawie 4,5 tysiąca razy – mówi Małgorzata Demianiuk z wydziału prewencji KWP.
Każdego dnia interweniujemy. Tych czynników może być wiele, jednym z nich na pewno jest alkohol. Dochodzące później nieporozumienia. Sprawy finansowe również. Bywa tak, że jedno z małżonków pracuje, drugie jest uzależnione finansowo. Więc tych problemów i przyczyn jest wiele.
Ministerstwo Sprawiedliwości szykuje przełomowe zmiany w prawie, które mają realnie ochronić ofiary przemocy domowej.
Osoba stosująca przemoc fizyczną, będzie musiała opuścić mieszkanie, dostanie też zakaz zbliżania się do domostwa. Sankcje wyegzekwuje policja, a sądy w błyskawicznym trybie zajmą się sprawą.
Posłuchaj relacji Kingi Grabowskiej
Autor: K. Grabowska
Redakcja: A. Chmielewska