Aktualności, Giżycko, Aplikacja mobilna, Radio Elbląg, Regiony
Miliony z KPO pod lupą kontrolerów. Jachty, sauny i VR zamiast realnej pomocy?

Narasta burza wokół pieniędzy z Krajowego Planu Odbudowy dla branży hotelarskiej i gastronomicznej. Program wart miliard 200 milionów złotych miał pomóc firmom odbudować się po pandemii.
Teraz Ministerstwo Funduszy wstrzymało wypłaty, a Polska Agencja Rozwoju Przedsiębiorczości prowadzi kontrole. Wszystko po doniesieniach o inwestycjach, które choć zgodne z wnioskami, budzą spore kontrowersje.
Mechanizm był prosty: przedsiębiorca składał wniosek, realizował inwestycję, a potem mógł liczyć na zwrot części kosztów. W całym kraju pojawiły się jednak projekty, które wzbudziły dyskusje, m.in. luksusowe łodzie motorowe, mobilne sauny, elektryczne samochody czy sprzęt do wirtualnej rzeczywistości.
Według resortu funduszy, jeśli wszystko było zgodne z zapisami umowy, nie było podstaw do odmowy wypłaty. Lista inwestycji wywołała jednak pytania o to, czy środki publiczne faktycznie trafiają tam, gdzie są najbardziej potrzebne.
Na Warmii i Mazurach dotacje trafiły m.in. do firmy z Olsztyna, która kupiła łódź motorową, przedsiębiorcy z Ełku na budowę sauny w kontenerze oraz właściciela pensjonatu z Mikołajek, który zainwestował w zestawy do wirtualnej rzeczywistości dla gości. Pieniądze popłynęły także do restauracji w Giżycku i Ostródzie – na profesjonalne piece konwekcyjno-parowe, systemy nagłośnienia czy ogrzewane ogródki zimowe. W Olsztynie jeden z hoteli przeznaczył środki na zakup elektrycznych rowerów dla turystów, a firma z Mazur Zachodnich zainwestowała w mobilną scenę do organizacji eventów.
Wszystkie te inwestycje mają być teraz skrupulatnie sprawdzane – od faktur po faktyczne wykorzystanie sprzętu.
Krytycy pytają, czy zakup jachtu lub sauny to rzeczywiście odbudowa po pandemii, czy raczej sposób na sfinansowanie luksusowych dodatków do biznesu. Przedsiębiorcy odpowiadają, że działali zgodnie z zasadami, a inwestycje miały przyciągnąć klientów i wydłużyć sezon turystyczny.
Ministerstwo Funduszy podkreśla, że kontrola ma wyeliminować nadużycia i ochronić środki unijne przed koniecznością zwrotu do Brukseli. Według doniesień medialnych prace nad dotacjami dla sektora HoReCa rozpoczęły się jeszcze za poprzednich rządów. Program miał być tworzony w tajemnicy, a konsultacje miały charakter fikcyjny.
W sprawie pieniędzy z KPO dla branży HoReCa na antenie Radia Olsztyn wypowiadali się politycy z regionu.
W naszej opinii środki zostały wydane niecelowo. One zostały wydane bez sensu, nie mają kompletnie nic wspólnego z innowacyjnością
– ocenił Marcin Możdżonek z Konfederacji.
Politycy Nowej Nadziei, wchodzącej w skład Konfederacji, pod biurem posłów Platformy Obywatelskiej zorganizowali specjalną konferencję prasową. Podczas spotkania z mediami kontrowersje wokół dofinansowań z Krajowego Planu Odbudowy przypisywali zarówno politykom PiS, jak i PO.
Opozycja, tu przede wszystkim Prawo i Sprawiedliwość, po mistrzostku kolejny raz stwarza afery. Może niech wrócą do tematów respiratorów czy maseczek
– powiedział wicewojewoda Zbigniew Szczypiński z Lewicy.
Wszystko to, co budzi jakiekolwiek wątpliwości, należy wyjaśnić i ewentualnie odzyskać nienależnie przekazane środki
– stwierdził Andrzej Kimbar z Polski 2050.
Odpowiedzialność oczywiście ponoszą w tej kwestii myślę, że nie tylko Polska Agencja Rozwoju Przedsiębiorczości, ale też ministerstwo, bo nadzoruje na bieżąco, na co dzień i zatwierdza – mam nadzieję – te zapisy
– podsumował senator Gustaw Marek Brzezin z Polskiego Stronnictwa Ludowego.
To absolutny skandal, żeby pieniądze publiczne były przeznaczane na właściwie prywatne potrzeby, prywatne zachcianki
– powiedziała radna sejmiku województwa Bogusława Orzechowska z Prawa i Sprawiedliwości.
Wszyscy wiemy, że szczególnie ucierpiała w ramach tego kryzysu branża turystyczna. Budowanie odporności w gruncie rzeczy sprowadza się do tworzenia nowej drugiej nogi w działalności gospodarczej. No i z doniesień, które mamy wynika, że tej rzetelnej weryfikacji może zabrakło
– mówił poseł Janusz Cichoń z Koalicji Obywatelskiej.
Kontrole Polskiej Agencji Rozwoju Przedsiębiorczości i Ministerstwa Funduszy mają potrwać do końca trzeciego kwartału przyszłego roku. Dopiero wtedy okaże się, czy pieniądze z Krajowego Planu Odbudowy faktycznie pomogły w odbudowie warmińsko-mazurskiej gastronomii i hotelarstwa, czy też staną się symbolem systemowych dziur, przez które wypływają miliony.
Posłuchaj relacji Marka Lewińskiego
Autor: M. Lewiński
Redakcja: B. Świerkowska-Chromy























