Na Warmii i Mazurach trwają żniwa kukurydziane
Zbiory mokrego ziarna są dobre szczególnie w północno-wschodniej części regionu – mówi Piotr Reichel, starszy specjalista w Warmińsko-Mazurskim Ośrodku Doradztwa Rolniczego w Olsztynie:
Po zbiorze rolnicy zawożą wilgotne ziarno do skupu, albo suszą je i sprzedają po wyższej cenie. Drugie rozwiązanie nie dla każdego gospodarza będzie w tym roku opłacalne – uważa pan Stanisław spod Działdowa, który ma prawie 100 hektarów kukurydzy:
Żniwa kukurydziane potrwają na Warmii i Mazurach kilka tygodni. Tona mokrego ziarna, o wilgotności około 33 procent, kosztuje 370 złotych, podobnie jak w zeszłym roku. (ami/as)