Czy Olsztyn przejmie tereny gminy Purda? W Śliskiej Sprawie spór o ponad 200 hektarów
Prezydent Olsztyna Robert Szewczyk, ogłosił plany powiększenia granic miasta o 235 hektarów należących do Skarbu Państwa, a obecnie zarządzanych przez Krajowy Ośrodek Wsparcia Rolnictwa (KOWR). Decyzja ta wywołała ostrą reakcję władz i mieszkańców gminy Purda.
Mieszkańcy widzą w niej zagrożenie dla lokalnego rozwoju i integralności gminy.
Plany rozwoju miasta
Prezydent Robert Szewczyk podkreślił, że zmiana granic jest konieczna dla dalszego rozwoju Olsztyna. Na przejętych terenach miałyby powstać nowe budynki sądów, prokuratury oraz infrastruktura wspierająca funkcje aglomeracyjne miasta.
Rozwój Olsztyna to szansa dla całego regionu. Infrastruktura, która powstanie, przyniesie korzyści także gminie Purda, to nowe miejsca pracy, lepsza komunikacja i rozwój usług. Musimy myśleć o przyszłości Olsztyna jako stolicy regionu i przygotowywać się do wyzwań aglomeracyjnych
– zaznaczył prezydent Olsztyna.
Według niego, to optymalny teren ze względu na bliskość obwodnicy i łatwość integracji z miastem.
Sprzeciw władz gminy Purda
Wójt gminy Purda, Teresa Chrostowska, uważa, że miasto chce przejąć najcenniejsze tereny inwestycyjne gminy.
To zamach na naszą gminę. Od pięciu lat pracujemy nad planami zagospodarowania przestrzennego tych obszarów. Sprzedaż gruntów mogłaby zasilić nasz budżet, a podatki z działalności firm pozwoliłyby rozwijać infrastrukturę: kanalizację, drogi, szkoły
– podkreśliła Chrostowska. Wójt przypomina, że KOWR wskazywał na inne, mniejsze tereny, które mogłyby zostać wykorzystane do realizacji planów Olsztyna.
Proponowaliśmy oddanie części gruntu, ale nasze postulaty zostały zignorowane. Prezydent Olsztyna działa jak szkolny łobuz, atakując słabszych
– dodała wójt gminy Purda.
Obawy mieszkańców
Mieszkańcy Starego Olsztyna, jednego z sołectw gminy Purda, obawiają się, że ich społeczność straci swoją tożsamość.
Nasza praca społeczna, integracja, kluby sportowe – to wszystko przestanie istnieć. Podatki wzrosną, a inwestycje zostaną wstrzymane
– alarmował sołtys Zdzisław Brodzik.
Nie wiemy, co się stanie z budynkami i infrastrukturą, którą stworzyliśmy. Przejęcie przez Olsztyn oznacza dla nas stagnację, a nie rozwój
– dodała przewodnicząca Koła Gospodyń Wiejskich Joanna Klis.
Brak dialogu czy konieczność zmian?
Choć władze Olsztyna zapewniają o korzyściach płynących z ich planów, mieszkańcy i władze gminy Purda czują się pominięci w procesie decyzyjnym. Wójt Chrostowska zwraca uwagę, że prezydent Szewczyk nie zabezpieczył w budżecie środków na rozwój przejmowanych terenów.
Sprawa pozostaje otwarta, a emocje wśród mieszkańców i lokalnych władz nie gasną. Czy uda się znaleźć kompromis między interesami miasta i gminy? Jedno jest pewne – spór o 235 hektarów to nie tylko kwestia administracyjna, ale przede wszystkim społeczna i gospodarcza, dotycząca także rozwoju regionu.
Do wysłuchania Śliskiej Sprawy zapraszają Wojciech Chromy i Leszek Tekielski. Audycji można słuchać w każdy wtorek o godzinie 17.15.
Posłuchaj audycji
Autor: W. Chromy
Redakcja: B. Świerkowska-Chromy
Gmina Purda kontra władze Olsztyna. Słuchaj Śliskiej sprawy o 17.15