Szef MON w Olsztynie: trudno nie mówić o zagrożeniach, jeśli są tak blisko granicy
Fot. M. Kwiatkowska
W tym roku do każdego domu w Polsce trafią poradniki przetrwania – zapowiedział w Olsztynie wicepremier, minister obrony narodowej Władysław Kosiniak-Kamysz.
Jak podkreślił, nie chodzi o straszenie nikogo, ale przygotowanie Polaków i wzmocnienie obrony cywilnej.
Do każdego domu w Polsce trafi podręcznik, jak przygotować się na kryzys. To ważna inicjatywa, na wzór skandynawski, która będzie podnosiła świadomość i odporność społeczną. Nie chodzi o to, żeby kogokolwiek straszyć, ale żeby być przygotowanym na najtrudniejsze scenariusze. Najczęściej są to klęski żywiołowe. Trudno nie mówić o zagrożeniach jeśli są tak blisko polskiej granicy
– powiedział Władysław Kosiniak Kamysz.
To właśnie z województwa warmińsko-mazurskiego pochodzi największa liczba żołnierzy w Wojsku Polskim. Tu też jest największe zainteresowanie służbą.
Co dziewiąty żołnierz przystępujący do zasadniczej, dobrowolnej służby wojskowej pochodzi z województwa warmińsko-mazurskiego. Tu jest największe zainteresowanie klasami mundurowymi. To niezwykle ważny region dla bezpieczeństwa państwa polskiego. Sprawy bezpieczeństwa i gospodarki, czyli dwóch wartości za które odpowiada Polskie Stronnictwo Ludowe, będą przedmiotem działania w całym 2025 roku
– stwierdził wicepremier.
Szef MON mówił także o inwestycjach w obronę ludności.
Ministerstwo obrony przekaże na ten cel, w tym roku, 6 miliardów złotych. Cały plan będzie opiewał na 4 lata i na 24 miliardy złotych. To program dofinansowania budowy schronów, doposażenia i dofinansowania jednostek państwowej i ochotniczej straży pożarnej
– dodał.
W Olsztynie minister obrony narodowej uczestniczył w spotkaniu noworocznym ludowców. Takie spotkania odbywają się w styczniu w całym kraju.
Posłuchaj wypowiedzi
Fot. M. Kwiatkowska
Fot. M. Kwiatkowska
Fot. M. Kwiatkowska
Fot. M. Kwiatkowska
Autor: M. Kwiatkowska
Redakcja: B. Świerkowska-Chromy
