Lidia Staroń o olsztyńskim Centaurusie: działania dewelopera są celowe
„Mieszkania nie do odebrania, czy do zabrania?” – pytała senator Lidia Staroń podczas konferencji prasowej. Tematem była głośna sprawa przeciągającego się odbioru mieszkań w olsztyńskim Centaurusie.
Już ponad trzy lata temu 150 rodzin miało dostać klucze do lokali w najwyższym bloku mieszkalnym w mieście. Niektórzy wzięli kredyty na ich zakup.
Tymczasem deweloper, mimo że pieniądze wziął, przekłada terminy przeniesienia własności. Senator Lidia Staroń rok temu złożyła w tej sprawie zawiadomienie do prokuratury. Dzięki tej interwencji prokuratura wszczęła śledztwo, a budowa mieszkań zakończyła się, Mimo to nabywcy nadal nie mogą się wprowadzić, bo deweloper odwleka odbiór końcowy inwestycji. Dlatego Lidia Staroń ponownie interweniuje w tej sprawie.
Parlamentarzystka podejrzewa, że działania dewelopera są celowe. Mówiła o tym podczas konferencji. Wskazywała także na niejasności dotyczące licznych zmian pozwoleń na budowę. Podkreśliła, że oczekuje odpowiedzi na pytanie, czy zawinił deweloper, czy urzędnicy ratusza. Deweloper z kolei przeciąga też termin uzupełnienia dokumentów i uzupełnienia braków, na które wskazuje mu straż pożarna. Ma to zrobić do 28 sierpnia.
W związku z działalnością dewelopera poszkodowanych jest 150 rodzin, które od 3 lat czekają na przeniesienie własności. Patricio Palombit, który marzył to tym, by mieszkać w Polsce, zmuszony jest wrócić z rodziną do swojego kraju, bo tu nie ma już za co żyć.
Senator Staroń będzie też wnosić o to, by prokuratura przystępowała do spraw dotyczących wypłaty kar umownych i odszkodowań – po stronie nabywców.
Posłuchaj wypowiedzi
Autor: D. Grzymska
Redakcja: K. Ośko