Olsztyn, Polecane, Aktualności, Aplikacja mobilna, Region, Regiony
Władze Olsztyna chcą rozwiązać problem. Proponują właścicielowi dworca PKS wymianę gruntów
Miasto chce przejąć dworzec PKS w Olsztynie. Władze Olsztyna zamierzają zaproponować wymianę gruntów prywatnej spółce, do której należy dworzec autobusowy.
Powód jest bardzo prosty – PKP budują nowy dworzec kolejowy, tymczasem na działce PKS nic się nie dzieje. Patryk Pulikowski z Urzędu Miasta Olsztyna przekonuje, że ewentualna wymiana gruntów i pozyskanie środków na budowę węzła przesiadkowego przez miasto mogłoby rozwiązać problem.
Nie ulega wątpliwości, że ten obszar nie może zostać niedokończony. Zależy nam na tym, by mieszkańcy i goście, odwiedzający nasze miasto, mogli jak najsprawniej korzystać z różnych form transportu. Wymiana terenów z prywatnym właścicielem jest ideą, które pomoże zrealizować ten cel. Na razie jest jednak za wcześnie, by rozmawiać o szczegółach.
Miasto proponuje, by wymienić się gruntami i zbudować centrum przesiadkowe za unijne pieniądze. Ten pomysł dobrze ocenia radny Platformy Obywatelskiej Łukasz Łukaszewski.
Środki unijne były na to przewidywane w poprzedniej perspektywie, będą w kolejnej. Natomiast problemy inwestycyjne, jak widzimy na dworcu w Olsztynie, cały czas blokują dobre zagospodarowanie tego terenu.
Pozytywnie o koncepcji miasta wypowiada się też Radosław Nojman, przewodniczący opozycyjnego klubu radnych Prawo i Sprawiedliwość.
Wszyscy wiemy, jak wygląda olsztyński dworzec autobusowy. Po modernizacji dworca kolejowego ten stan jest nie do zaakceptowania i wydaje się to jakimś pomysłem.
Prezes spółki, do której należy dworzec autobusowy, na razie nie chce wypowiadać się na temat ewentualnej wymiany. Jak mówi, nie dostał jeszcze od miasta konkretnej oficjalnej propozycji, więc na razie nie będzie komentował sprawy.
Autor: A. Piedziewicz
Redakcja: M. Rutynowski