Giżycko chce zmienić sposób zarządzania portem. Pracownicy pełni obawy

Port Ekomarina w Giżycku stoi przed zmianami w sposobie zarządzania. Decyzje w tej sprawie zapadną po sesji budżetowej, ale już teraz wśród pracowników i żeglarzy rośnie niepokój o przyszłość obiektu i stabilność zatrudnienia.
Jaka będzie przyszłość giżyckiego portu Ekomarina? Władze miasta chcą zmienić sposób zarządzania obiektem. Pracownicy boją się o swoją przyszłość, a żeglarze obawiają się, że portem będzie zarządzać prywatna firma, która narzuci własne warunki. Konkretne decyzje mają zapaść po sesji budżetowej, która odbędzie się w czwartek, 18 grudnia.
Nikt z nami wcześniej o tym nie rozmawiał. Przeżyliśmy szok i jesteśmy w tej chwili w zawieszeniu. Nie wiemy, co będzie dalej. Mamy obawy, że to nie zafunkcjonuje, że jest to nieprzemyślana decyzja
– mówił kierownik Ekomariny Dariusz Klimaszewski.
Burmistrz Giżycka Ewa Ostrowska zapewniła, że żadna prywatyzacja nie jest planowana.
Chcemy, by to miasto Giżycko było właścicielem portu, a jego operatorem prywatna firma. Opłaty portowe będzie określał burmistrz. Zadbaliśmy o to, by nikt nie stracił pracy
– zapewniła.
Część pracowników ma nadal pracować w porcie, inni przejdą do Miejskiego Zakładu Komunalnego.
Posłuchaj relacji Małgorzaty Zbrożek
Autor: M. Zbrożek
Redakcja: B. Świerkowska-Chromy



























