Polecane, Aktualności, Aplikacja mobilna, Giżycko, Mrągowo, Olecko, Region, Węgorzewo
To był dobry sezon turystyczny na Mazurach. Czy lepszy niż przed rokiem?
To był dobry sezon letni na Mazurach – choć nie aż tak dobry, jak przed rokiem. To wstępne oceny na koniec wakacji 2021.
Lipiec wypad bardzo dobrze. Wstępne szacunki mówiły o praktycznie 100-procentowym obłożeniu obiektów noclegowych na Mazurach. Informacje z hoteli i pensjonatów regularnie zbiera Centrum Promocji i Informacji Turystycznej w Giżycku. W lipcu niemal wszystkie mówiły o pełnym obłożeniu, w sierpniu – zwłaszcza pod koniec miesiąca – część zaczęła informować o tym, że liczba zajętych miejsc spadła do około 50 procent.
Na pewno nie pomagała pogoda – ostatnie dni nie rozpieszczały miłośników wypoczynku na łonie natury. Ale najprawdopodobniej zadziałał jeszcze jeden ważny czynnik.
Czynnikiem, który niewątpliwie zdecydował, że ostatni tydzień sierpnia był już słabszy, to niewątpliwie fakt, że odsetek tych polskich turystów, którzy skorzystali z możliwości wyjazdu za granicę, był dużo wyższy od ubiegłorocznego
– ocenił Robert Kempa, dyrektor giżyckiego Centrum Promocji i Informacji Turystycznej.
Bardzo podobne obserwacje ma przedsiębiorstwo Wody Polskie, które dokładnie liczy jachty korzystające ze śluz Guzianka I i Guzianka II. Wprawdzie z jednej strony wydawało się, że firmy czarterowe miały się w tym roku dobrze, żaglówek i łodzi motorowych na mazurskich jeziorach nie brakowało. Twarde dane pokazują jednak, że ruch na jeziorach był nieco mniejszy, niż przed rokiem. Przez obie Guzianki prześluzowano 17 tysięcy jednostek – to o kilkaset mniej, niż w roku 2020. Przedstawiciele Wód Polskich również są zdania, że to efekt większych chęci Polaków do wyjazdów za granicę. Z drugiej strony, na Mazurach wciąż widać niewielu turystów z zagranicy. Jeśli brać pod uwagę grupy zorganizowane, dopisali jedynie Czesi.
Na rynku czeskim mamy touroperatorów, którzy twardo walczyli o swoją egzystencję, przygotowali ofertę i zdołali przygotować ofertę na rynku czeskim. I w tym roku to były jedyne widoczne zorganizowane grupy – przede wszystkim rowerowe – które przemieszczały się po Mazurach
– powiedział Robert Kempa.
Dla mazurskiej branży problemem jest natomiast trwający drugi rok brak zorganizowanych wycieczek z Niemiec.
Wakacje 2021 na Warmii i Mazurach były przy tym bezpieczniejsze niż przed rokiem. Tak wynika ze wstępnych danych warmińsko-mazurskiej policji.
Podczas tegorocznych wakacji policjanci odnotowali 17 utonięć w wodach naszego regionu. To o 2 utonięcia mniej, niż podczas ubiegłorocznych wakacji
– przekazał starszy aspirant Rafał Jackowski z Komendy Wojewódzkiej Policji w Olsztynie.
Przy tej okazji nie sposób jednak nie wspomnieć o tragedii, do której doszło 10 sierpnia w Piszu. Jacht zahaczył tam o linię wysokiego napięcia. 2 osoby z załogi wpadły do wody. Na pomoc skoczył im 14-letni chłopak. Niestety – doszło do drugiego wyładowania i bohaterski nastolatek utonął. Śledztwo w sprawie jego śmieci wciąż trwa.
Policja wstępnie podsumowała też wakacyjną sytuację na drogach województwa warmińsko-mazurskiego. Tu także było lepiej. W wakacje na drogach województwa warmińsko-mazurskiego doszło do ponad 200 wypadków, w których zginęło 21 osób, a 230 zostało rannych.
Jest to o ponad 60 wypadków mniej, niż w tym samym okresie roku 2020. 5 osób mniej zginęło, a ponad 70 osób mniej zostało rannych
– przekazał starszy aspirant Rafał Jackowski.
Autor: A. Piedziewicz
Redakcja: K. Ośko