Ełk, Aktualności, Aplikacja mobilna
Kolejni świadkowie zeznawali ws. sylwestrowego zabójstwa w Ełku
Żaden ze znajomych zmarłego Daniela zeznających w Sądzie Okręgowym w Suwałkach nie widział zdarzenia. Sąd przesłuchał także ochroniarza hotelu, przy którym doszło do zabójstwa i uczestnika balu sylwestrowego, który wychodził na zewnątrz. Oni także nie zauważyli nic, co mogłoby pomóc w sprawie.
Jutro mają zeznawać biegli z zakresu psychiatrii i psycholog, a w kolejnych dniach – biegły z zakresu medycyny sądowej. Odtworzona zostanie też wizja lokalna zdarzenia. Zbrodnia miała miejsce w noc sylwestrową 2016 roku w centrum Ełku.
Awantura zaczęła się, gdy z baru z kebabem wybiegł młody mężczyzna, kradnąc stamtąd dwie butelki napojów. W pościg za nim ruszyli Tunezyjczyk, pracujący w barze jako kucharz i właściciel lokalu, z pochodzenia Algierczyk. Gdy dogonili 21-latka, doszło do szarpaniny. Pchnięty nożem mężczyzna zmarł.
Proces rozpoczął się w marcu. Oskarżony Tunezyjczyk nie przyznał się do zabójstwa. Odmówił też składania wyjaśnień. Wczoraj (23.04.) w tej samej sprawie, w Sądzie Rejonowym w Ełku, zapadł wyrok roku więzienia w zawieszeniu na trzy lata wobec właściciela baru – Algierczyka. Był oskarżony o udział w bójce i nieudzielenie pomocy zaatakowanemu nożem Danielowi R. Wyrok nie jest prawomocny.
W związku z wydarzeniami sprzed ponad roku, w Ełku toczy się jeszcze jedno postępowanie sądowe. Po śmierci 21-latka wybuchły w mieście zamieszki. Policja zatrzymała wtedy ponad 30 osób. Większość podejrzanych dobrowolnie poddała się karze; procesy kilku osób jeszcze trwają.
Autor: K. Kantor za PAP
Redakcja: A. Dybcio