70 lat temu powstały Zakłady Mechaniczne Zamech. Przez powojenne dziesięciolecia były wizytówką Elbląga w Polsce i za granicą
Zamech powstał tam, gdzie swoją potęgę przemysłową stworzył w XIX wieku Ferdynand Schichau. Po wojnie wszystkie fabryki zostały ograbione przez Armię Czerwoną. Odtworzone przez polskich inżynierów i techników do tego stopnia, że elbląski Zamech na pół wieku stał się przemysłowy gigantem.
Fabryki Zamechu zatrudniały około 10 tysięcy elblążan. Znane były przede wszystkim z produkcji różnego rodzaju turbin, ale też turbozespołów czy obrabiarek i elementów okrętowych: śrub, łańcuchów i kotwic oraz odlewów stalowych i żeliwnych.
Zamech był miejscem ważnym dla miasta. Miał niezwykłą rolę kulturotwórczą i społeczną. Także w czasie protestów robotniczych, tych z Grudnia 70′ i tworzenia Solidarności, w które zamechowcy byli bardzo zaangażowani. W apogeum potęgi Zamechu nie było w Elblągu rodziny, która nie miałaby tam swoich przedstawicieli.
Choć po prywatyzacji w 1990 roku Zamech został podzielony na wiele spółek, to w Elblągu wciąż ta nazwa funkcjonuje. Podobnie jak określenie ”zamechowiec” oznaczające przynależność do pewnej rodziny i elity zawodowej. W mieście wciąż działa wiele firm przemysłowych, które są kontynuatorami giganta, ale już w innej formie.
Posłuchaj relacji Miry Stamnkiewicz
Autor: M.Stankiewicz
Redakcja: B.Świerkowska-Chromy