64-latek handlował na targowisku i został zatrzymany. Skąd pochodził towar?
Okradał sklep spożywczy, by potem skradziony towar sprzedawać na targowisku.
Po kilku kradzieżach złodzieja-handlarza zatrzymał wreszcie pracownik ochrony jednego z olsztyńskich sklepów i wezwał policję – relacjonuje sierżant Andrzej Jurkun z biura prasowego Komendy Miejskiej Policji w Olsztynie:
W trakcie czynności okazało się, że mężczyzna dokonał kilku kradzieży w tym samym sklepie o łącznej wartości 1200 złotych. Jego łupem padły produkty spożywcze, m.in. wędliny, kiełbasy czy ryby. Podejrzany tłumaczył policjantom, że skradziony towar sprzedawał na targowisku i zrobił z tego stałe źródło dochodu.
Po sprawdzeniu w policyjnych bazach danych okazało się, że mężczyzna był poszukiwany przez Sąd Rejonowy w Olsztynie, by odbyć karę roku więzienia za podobne przestępstwa. Teraz 64-letniemu recydywiście grozi do 7,5 roku pozbawienia wolności.
Autor: P. Karpiszen
Redakcja: A. Dybcio