Zaginęła 70 lat temu, teraz wróci do Olsztyna
Na Pomorzu odnaleziono tablicę skradzioną po wojnie z pomnika na cmentarzu na olsztyńskim osiedlu Dajtki.
Pomnik wzniesiono w 1932 roku dla upamiętnienia mieszkańców wsi Dajtki, którzy polegli na frontach I wojny światowej. Skradziona po wojnie tablica wróci do Olsztyna. W jej poszukiwania zaangażował się nasz reporter Mirosław Sochacki, który dzięki pomocy swoich przyjaciół z Trójmiasta odnalazł ją w Muzeum wolnego Miasta Gdańska. Kustosz muzeum, Piotr Mazurek zapewnił, że chce, aby zabytkowa tablica wróciła na swoje miejsce.
Okazuje się, że do muzeum w Gdańsku tablicę oddała jedna z mieszkanek miasta. Najpierw kobieta wysłała maila z pytaniem, czy muzeum nie chciałoby starej tablicy z napisami. Nie miała pojęcia, że pochodzi ona z pomnika.
– Jak tłumaczyła, jej dziadek, który po wojnie pracował na kolei w okolicach Gdańska, między rokiem 1945 a 1947, znalazł tablicę przy torach, zabrał ją do domu i schował do piwnicy gdzie przeleżała do 2007 roku – wyjaśnił Polskiemu Radiu Olsztyn zastępca kustosza Mirosław Piskorski.
Wykonana z miedzianej blachy tablica ma kilkanaście przestrzelin po kulach. Zawiera spis około 40 nazwisk mieszkańców Dajtek, którzy zginęli podczas I wojny światowej. Połowa to nazwiska polskie takie jak: Górski, Moczarski, Rykowski, Kozłowski, Langowski, Kasza, Wróblewski, Woidowski.
(msoch/bsc)