Olsztyn, Polecane, Aktualności, Aplikacja mobilna, Region, Regiony
Z powodu suszy Olsztyn ogranicza koszenie trawy. Są jednak wyjątki
Naukowcy są zgodni – w czasie suszy należy jak najbardziej ograniczyć koszenie trawników. W ostatnim czasie w Olsztynie widać było sporo ekip strzygących tereny zielone. Z drugiej strony – Zarząd Dróg, Zieleni i Transportu informuje, że koszeń zaplanowano mniej, niż w poprzednich latach.
Trwające obecnie koszenie trawników to pierwsze takie zadanie w bieżącym roku. Rozpoczęte wcześniej prace zostały 1 czerwca wstrzymane ze względu na suszę, a wznowione dopiero 26 czerwca, po intensywnych opadach deszczu
– powiedział Radiu Olsztyn Michał Koronowski z olsztyńskiego Zarządu Dróg, Zieleni i Transportu.
Koszenia nie wstrzymywano jednak tam, gdzie według drogowców wysoka trawa mogłaby ograniczyć widoczność i zagrozić bezpieczeństwu kierowców i pieszych.
Wstrzymaniu nie uległo koszenie trawników wzdłuż ulic o dużym natężeniu ruchu. Są to : Obrońców Tobruku, Sielskiej, Armii Krajowej czy Zientary-Malewskiej
– przyznał Michał Koronowski.
Naukowcy przypominają zaś, że ze względu na zmiany klimatyczne powinniśmy robić wszystko, by zatrzymywać jak najwięcej wilgoci w środowisku. Wyższa, nieprzystrzyżona trawa obniża temperaturę powietrza, a także zatrzymuje więcej wilgoci.
Profesor UWM Stanisław Czachorowski przekonuje, że chodzi o powierzchnię, która jest bardziej chropowata.
Po chropowatej powierzchni wolniej woda spływa. Po drugie, im więcej roślin, im więcej próchnicy, tym większe zatrzymywanie wody tak, jak przez gąbkę
– powiedział.
W czasie upałów krótszy trawnik to także nadmierne pylenie ze skoszonej powierzchni.
Posłuchaj wypowiedzi
Autor: A. Piedziewicz
Redakcja: B. Świerkowska-Chromy