Wznowiono połowy na Zalewie Wiślanym
Rybacy z Zalewu Wiślanego wznowili połowy, po 2-miesięcznym przestoju związanym z unijnym programem ochrony młodych ryb.
Przez całą jesień, aż do zamarznięcia akwenu, będą łowić głównie sandacze i leszcze. Przerwy w połowach na Zalewie Wiślanym wprowadzono 2 lata temu w związku z unijnym programem ochrony młodych sandaczy i węgorzy. Tegoroczna przerwa trwała od 16 lipca i była poprzedzona zarybianiem akwenu narybkiem węgorza. W tym czasie rybacy, którzy zadeklarowali zaprzestanie połowów, otrzymywali rekompensaty za utracone zarobki. W zależności od wielkości posiadanej łodzi, mogli uzyskać po 36-48 tysięcy złotych.
Według Piotra Kaszy z Lokalnej Grupy Rybackiej „Zalew Wiślany”, termin dobrowolnego przestoju upłynął w niedzielę, ale większość rybaków wznowiła połowy od poniedziałku. Dwumiesięczną przerwę wykorzystali na naprawę sprzętu. Wielu zajęło się w tym czasie usługami turystycznymi, głównie prowadzeniem pensjonatów, smażalni ryb i usług transportowych – dodał Kaszy.
Do czasu zamarznięcia Zalewu Wiślanego rybacy będą łowić sandacze, leszcze i węgorze. Kolejny sezon połowowy rozpoczną wiosną, gdy przypłyną na tarło ławice śledzi z Bałtyku. (PAP/gol/bsc)