Przerwano poszukiwania żeglarza na Zalewie Wiślanym
Ojciec z synem wypłynęli w poniedziałek (18 sierpnia) jachtem z Suchacza w kierunku Krynicy Morskiej. Do brzegu jednak nie dobili.
Morska Służba Poszukiwania i Ratownictwa zaalarmowana przez bosmana z Nadbrzeża, po 14 godzinach akcji niedaleko Krynicy Morskiej, odnalazła nad ranem ciało nastolatka. Chłopak miał na sobie kapok. W okolicach Piasków znaleziono też dryfującą do góry dnem łódź.
Poszukiwania ojca przerwano, bo warunki na Zalewie są bardzo trudne. Wieje silny wiatr, fale mają po 3 metry wysokości. Ratownicy zapewniają, że jeśli tylko coś nowego wydarzy się w tej sprawie, natychmiast wznowią akcję. (iar/wch/bsc)