Olsztyn, Aktualności, Regiony
Warmińsko-mazurscy strażacy stanęli do apelu poległych. Uczcili kolegów, którzy zginęli na służbie
Kolegów ze służby wspominali przed pomnikiem przy alei Niepodległości w Olsztynie. Podobnie jak ich amerykańscy koledzy, którzy oddają w ten sposób cześć pamięci 343 strażaków z Nowego Jorku, którzy 16 lat temu oddali swoje życie podczas akcji ratowniczych po zamachach na World Trade Center 11 września.
Nie każdemu z nas, rycerzy św. Floriana, dane jest żyć – mówił podczas uroczystości Grzegorz Matczyński, dyrektor Zarządu Wykonawczego Oddziału Wojewódzkiego Związku Ochotniczych Straży Pożarnej RP w Olsztynie. – Ryzyko śmierci jest wpisane w naszą służbę. Pomnik, przed którym stoimy, oddaje cześć tym wszystkich, którzy wypełnili to ryzyko do końca – dodał Matczyński.
Dyrektor Zarządu wspomniał też tragiczną śmierć strażaków z Białegostoku. – 25 maja tego roku, podczas prowadzony działań ratowniczo-gaśniczych pożaru magazynu, zginęli dwaj strażacy Państwowej Straży Pożarnej. Byli to: 29-letni młodszy ratownik-kierowca ogniomistrz Przemysław Piotrowski oraz 26-letni młodszy ratownik ogniomistrz Marek Gilo.
Młodszy brygadier Sławomir Filipowicz z Komendy Miejskiej PSP w Olsztynie podkreślał natomiast, że strażacy wyciągają wnioski z poprzednich lat.
Staramy się uczyć na błędach, ale również pamiętać o tych wszystkich, których dzisiaj nie ma. O tych, którzy wykonywali podobne czynności ratowniczo-gaśnicze do nas
– mówił Filipowicz.
W uroczystości w Olsztynie uczestniczyli zarówno strażacy z państwowych jednostek, jak i ochotnicy.
Autor: MLewiński
Redakcja: ASocha