Poranne Pytania
W więzieniach brakuje miejsc
Do 2017 roku z polskich więzień wyjdzie na wolność stu najbardziej zwyrodniałych przestępców. Takich więźniów nie ma w zakładach karnych na Warmii i Mazurach – mówił w Porannych Pytaniach Radia Olsztyn, pułkownik Andrzej Bartkiewicz, dyrektor Okręgowy Służby Więziennej w Olsztynie.
Przestępcom, których w latach 80-tych skazano na karę śmierci, zamieniono potem karę na 25 lat więzienia. Wychodząc z zakładu karnego, więzień może zadeklarować, gdzie wyjeżdża – dodaje pułkownik Andrzej Bartkiewicz. Często jednak były więzień nie trafia tam, gdzie zadeklarował. Zdarza się też tak, że po skończonej karze, byli więźniowie nie mają gdzie mieszkać, wtedy służba więzienna stara się ich ulokować w domach pomocy społecznej.
Problemem polskich więzień jest przeludnienie w celach. Zgodnie z prawem, na jednego więźnia powinny przypadać 3 metry kwadratowe. Jak powiedział dyrektor Okręgowy Służby Więziennej w Olsztynie, na Warmii i Mazurach 360 osób odbywa właśnie karę w systemie dozoru elektronicznego. (bsc)
Z Andrzejem Bartkiewiczem rozmawia Mirosław Sochacki