Elbląg, Aktualności, Aplikacja mobilna
W jednym czasie złamali dwa zakazy. Ukryte kamery wytropiły motocyklistów jeżdżących po lesie
Leśne fotopułapki pomogły w szybkim odnalezieniu i ukaraniu motocyklistów, którzy jeździli po lesie koło Tolkmicka.
Sprawcy nie ukrywali zaskoczenia, kiedy zatrzymała ich Straż Leśna. Motocykliści złamali nie tylko przepisy, które zabraniają poruszania się po lasach poza wyraźnie zaznaczonymi miejscami, ale także te sanitarne obowiązujące w czasie epidemii.
Dodatkowo obowiązuje zakaz wejścia do lasu z powodu zagrożenia pożarowego. Osoby urządzające nielegalne przejazdy motocyklami czy quadami są od wielu dużym problemem. Przede wszystkim płoszą zwierzęta, stanowiąc dla nich duże zagrożenie. Wiosna to czas rozrodu, gdy zwierzęta potrzebują więcej spokoju.
Często motocykliści poruszają się także w obszarach chronionych, takich jak rezerwaty przyrody czy ostoje zwierzyny. Jak informuje Jan Piotrowski, rzecznik Nadleśnictwa Elbląg, np. na czerwonym szlaku Kopernikowskim pomiędzy Łęczem a Pruchnikiem i w wielu innych lokalizacjach są już poniszczone ścieżki i drogi leśne.
W takich miejscach po odsłonięciu gleby lub uszkodzeniu drogi następuje erozja wodna, która w konsekwencji powoduje trudne do odwrócenia szkody.
Zgodnie z Ustawą o lasach, do lasu można wjechać pojazdem silnikowym jedynie drogami publicznymi, natomiast drogami leśnymi jest dozwolony tylko wtedy, gdy są one oznakowane drogowskazami dopuszczającymi ruch . Za wjazd do lasu grozi mandat karny lub grzywna nałożona przez sąd, nawet w wysokości 5 tysięcy złotych.
Posłuchaj relacji Miry Stankiewicz
Autor: M.Stankiewicz
Redakcja: B.Świerkowska-Chromy