W Grądkach spotkali się byli pracownicy PGR-ów. „Straciliśmy wtedy wszystko”
W Grądkach w gminie Godkowo odbył się pierwszy zjazd byłych pracowników PGR-ów. Wzięły w nim udział zarówno osoby, które w przeszłości pracowały w Państwowych Gospodarstwach Rolnych, jak i pozostali mieszkańcy gminy Godkowo.
Jak powiedział pomysłodawca zjazdu i sołtys Grądek Robert Knyżewski – celem imprezy było zwrócenie uwagi na zaniedbanie miejscowości, w których w przeszłości znajdowały się PGR-y.
Chcieliśmy zorganizować jakąś imprezę oraz zwrócić uwagę na środowisko popegeerowskie. (…) Pragnęliśmy także zwrócić uwagę na to, że miejscowości, w których znajdowały się PGR-y są zaniedbane
podkreślił.
Wiceminister aktywów państwowych Andrzej Śliwka dodał, że pracownicy dawnych PGR-ów stali się ofiarami przemian gospodarczych w latach 90.
Myślę, że pamięć o byłych pracownikach dawnych PGR-ów cały czas trwa. (…) Te osoby stały się ofiarami terapii szokowej, która została w latach 90. przeprowadzona przez Leszka Balcerowicza
– zaznaczył.
Zastępca dyrektora olsztyńskiego oddziału Krajowego Ośrodka Wsparcia Rolnictwa Marcin Kazimierczuk – podkreślił, że KOWR dofinansowała zorganizowanie zjazdu.
Oprócz tego my jako Krajowy Ośrodek Wsparcia Rolnictwa przeznaczamy w ramach bezzwrotnej pomocy finanse na remont i modernizację infrastruktury na terenach popegeerowskich
wskazał.
Jednym z uczestników zjazdu był Sylwester Koszel – reprezentujący związek byłych pracowników PGR-ów z Gościna w województwie zachodniopomorskim. W jego ocenie upadki Państwowych Gospodarstw Rolnych niejednokrotnie przyczyniły się życiowych oraz finansowych tragedii ich pracowników.
Oczekujemy zadośćuczynienia lub rekompensaty za to, cośmy stracili, a straciliśmy wszystko. Śmiało mogę powiedzieć, że do dziś nie podnieśliśmy się z kolan
– podkreślił.
Na uczestników zjazdu czekały muzyczne występy, a na najmłodszych atrakcje. Wszyscy mogli także skosztować lokalnej kuchni.
Posłuchaj wypowiedzi
Autor: J. Sulecki
Redakcja: M. Rutynowski