„To samochód na miarę XXI wieku”. Spełniły się marzenia ochotników z Miłomłyna

Fot. J. Golon
Czarny – tak strażacy ochotnicy z Miłomłyna nazwali nowy wóz ratowniczo-gaśniczy. Upamiętnili w ten sposób swojego byłego naczelnika.
Pojazd wart milion złotych został oficjalnie przekazany jednostce OSP w Miłomłynie – powiedział jej naczelnik Karol Fafiński.
Samochód nazwaliśmy Czarny na cześć naszego naczelnika Zbyszka, który od półtora roku jest w zastępach świętego Floriana. Średni samochód ratowniczo-gaśniczy zastąpił 18-latka, który przed kilkoma dniami wyjechał z naszej remizy. To samochód w pełni uzbrojony i gotowy do działań we wszystkich możliwych dziedzinach ratownictwa, które stawia przed nami Straż Pożarna.

Fot. J. Golon
Nowy pojazd to spełnienie naszych marzeń – podkreślił kierowca nowego wozu Grzegorz Kudła, który jest strażakiem zawodowym i ochotnikiem z Miłomłyna.
Bardzo się cieszę z tego samochodu. Jest na miarę XXI wieku. Przeszedł chrzest bojowy. Brał już udział w działaniach gaśniczych. To górna półka aut, które mamy. Mamy nadzieję, że przez wiele lat będzie nam bezawaryjnie służył.

Fot. J. Golon
Samochód udało się kupić dzięki środkom przekazanym przez gminę Miłomłyn – 580 tysięcy złotych i Krajowy System Ratowniczo-Gaśniczy – 300 tysięcy. 80 tysięcy złotych przekazał Narodowy Fundusz Ochrony Środowiska, 50 tysięcy Urząd Marszałkowski, 20 tysięcy Wojewódzki Fundusz Ochrony Środowiska. Ponad 33 tysiące zebrali mieszkańcy gminy Miłomłyn.

Fot. J. Golon
Inwestycja w Straż Pożarną jest inwestycją w lokalną społeczność – zauważył obecny podczas uroczystości poseł PiS Robert Gontarz.
To inwestycja w bezpieczeństwo. Dzięki nowemu sprzętowi i zaangażowaniu strażaków zarówno ochotników jak i zawodowców mieszkańcy miejscowości województwa warmińsko-mazurskiego i całego kraju mogą czuć się bezpiecznie w swoich małych, lokalnych ojczyznach.

Fot. J. Golon
Średni samochód ratowniczo-gaśniczy jest nowy. Kosztował milion złotych. Większość pieniędzy – prawie 600 tysięcy – przekazała gmina Miłomłyn. 300 tysięcy pochodzi z Krajowego Systemu Ratowniczo-gaśniczego. Resztę dołożyli samorząd województwa, Wojewódzki i Narodowy Fundusz Ochrony Środowiska i mieszkańcy gminy Miłomłyn.
Posłuchaj relacji Joanny Golon

Fot. J. Golon

Fot. J. Golon
Autor: J. Golon
Redakcja: B. Świerkowska-Chromy



























