Słowo „wojna” nie istnieje w rosyjskich mediach
– Słowo „wojna” w mediach rosyjskich jest zakazane – powiedział Radiu Olsztyn Tadeusz Baryła z Instytutu Północnego im. Wojciecha Kętrzyńskiego w Olsztynie. W ten sposób skomentował brak informacji na temat wojny na Ukrainie, także w mediach z obwodu kaliningradzkiego.
Portal kaliningrad.ru na stronie głównej publikuje jedynie artykuły o takich tytułach: „poszukiwany podwykonawca do budowy portu”, „nowy prom Marszałek Rokossowski wypłynie dziś do Bałtijska”, „czy jesteś gotowy na dzień kobiet?” oraz na przykład „gubernator Anton Alichanow zdementował informacje o braku gotówki w obwodzie”.
– Jeśli w mediach kaliningradzkich pojawiają się informacje o wojnie to zawsze określa się je mianem „specjalnej operacji wojskowej” – dodaje Tadeusz Baryła. – To jest obowiązujący slogan, który ma określać to, co urządza społeczeństwu ukraińskiemu armia rosyjska. To jest coś, z czym musimy walczyć i ciągle nazywać właściwymi słowami. To jest wojna wydana państwu i narodowi ukraińskiemu, śladów czego nie znajdziemy w jakiejkolwiek rosyjskiej publikacji.
W Rosji przygotowywane są też przepisy, które pozwalałyby nakładać karę do 15 lat więzienia na tych, którzy „rozpowszechniają fałszywe informacje o operacjach wojskowych”.
Autor: M. Lewiński
Redakcja: A. Niebojewska