Aktualności, Aplikacja mobilna
Są zbyt stare i mało warte. Plaga samochodowych wraków w Olsztynie
Nieużywane i zniszczone samochody zajmują olsztyńskie parkingi. Praktycznie nie ma tygodnia, by w Olsztynie straż miejska nie usuwała wraku auta.
Straż miejska, zgodnie z prawem, może doprowadzić do usunięcia samochodu, który jest od dłuższego czasu nieużywany. To przypadki, w których od razu widać, że auto nie nadaje się do jazdy.
Na przykład zniszczona karoseria, brak ogumienia, brak szyb czy te szyby są wybite. Gdy razem zbierzemy te rzeczy, to widać, że od dłuższego czasu pojazd jest nieużytkowany, zapomniany i wtedy taki pojazd nazywamy wrakiem
– wyjaśniał Kamil Sułkowski ze Straży Miejskiej w Olsztynie.
Usunięcie samochodu z parkingu jest też możliwe, gdy nie ma on tablic rejestracyjnych.
Straż miejska w takich sytuacjach wzywa właścicieli do zabrania pojazdu, a jeśli to nie skutkuje – sama wzywa lawetę. Od początku roku strażnicy doprowadzili do usunięcia z olsztyńskich parkingów już 32 nieużywanych aut.
Tłumaczenie właścicieli wraków zazwyczaj sprowadza się do tego, że są one zbyt stare i mało warte, by opłacało się je naprawiać.
Bardzo dużo pojazdów mamy na ulicach. Teraz młody człowiek kończy 18 lat, zdobywa uprawnienia i już kupuje sobie pierwszy pojazd, który często jest pojazdem 20-30-letnim. Taki młody człowiek pojeździ kilka miesięcy i później stwierdza, że nie opłaca się go naprawiać. To właśnie jedno z częstych tłumaczeń właścicieli – że pojazd uległ awarii, teraz nie mogę sobie na to pozwolić. Mija miesiąc, potem kolejny i pojazd zaczyna niszczeć na parkingu
– mówił Kamil Sułkowski.
Posłuchaj wypowiedzi
Autor: A. Piedziewicz
Redakcja: M. Rutynowski