Olsztyn, Aktualności
Są wstępne wyniki sekcji zwłok 22-letniego studenta, którego ciało znaleziono w jeziorze Kortowskim
Znamy wstępne wyniki sekcji zwłok studenta wyłowionego z jeziora Kortowskiego. Nie ma żadnych śladów wskazujących na udział jakichś innych osób.
22-letni student zaginął w połowie marca. Późnym wieczorem wyszedł z akademika ze spotkania ze znajomymi. Miał pójść na autobus, ale nie dojechał do swojej stancji. Tą sprawą Kortowo żyło przez ponad tydzień. Tyle trwały poszukiwania studenta. Monitoring pokazał, że zamiast na przystanek poszedł w stronę jeziora Kortowskiego, przeszukano więc brzeg, użyto też sonaru, bez skutku. Ponad tydzień po zaginięciu przypadkowa osoba zauważyła kurtkę na powierzchni jeziora i wtedy płetwonurkowie wyłowili ciało zaginionego.
Wstępne wyniki sekcji zwłok nie wykazały żadnych obrażeń. To istotna informacja, bo w Kortowie pojawiły się plotki, że student został przez kogoś zaatakowany. Mówi prokurator Krzysztof Stodolny z olsztyńskiej Prokuratury Okręgowej.
Wstępne wyniki wykazały, że nie było żadnego udziału osób trzecich. Nie było żadnych ran. Nie potwierdziły się żadne informacje o uszkodzeniu ciała.
Co było bezpośrednią przyczyną śmierci będzie wiadomo dopiero, gdy biegli sporządzą pisemną opinię z sekcji zwłok. Ma ona być gotowa za 2 do 3 miesięcy. Jeśli było to utonięcie, to będzie to wiadomo dopiero po pisemnej opinii. Wciąż nie ma też wyników badań krwi na obecność alkoholu. Śledczy na razie nie chcą spekulować, co doprowadziło do tragedii. Śledztwo jest prowadzone z paragrafu o niemyślnym spowodowaniu śmierci, ale to nie oznacza, że ktoś faktycznie był w to zamieszany – wyjaśnia prokurator Stodolny.
Paragraf o nieumyślnym spowodowaniu śmierci jest używany w przypadkach, gdy na ciele nie ma żadnych obrażeń jednoznacznie wskazujących na samobójstwo, np. przez powieszenie, oraz nie ma obrażeń jednoznacznie wskazujących na zabójstwo.
Posłuchaj relacji Andrzeja Piedziewicza
(APiedziewicz/BSChromy)