Rząd, pracodawcy i pracownicy stawiają na dialog społeczny
W Olsztynie obradowała Wojewódzka Rada Dialogu Społecznego. W tym posiedzeniu uczestniczył również Piotr Duda, szef „Solidarności” oraz przewodniczący ogólnopolskiej Rady Dialogu Społecznego.
Radio Olsztyn sprawdziło czym zajmuje się ta instytucja i jakie problemy poruszano na sesji plenarnej.
Rada Dialogu Społecznego to instytucja powołana w październiku ubiegłego roku przez prezydenta. Jej zadaniem jest doprowadzanie do kompromisu w sporach między pracownikami, pracodawcami i rządem.
W Olsztynie Piotr Duda podkreślał, że kiedy związki zawodowe działają sobie, a pracodawcy sobie, to na efekty nie można liczyć. Rozwiązaniem ma być Rada Dialogu Społecznego.
Mamy pierwsze sukcesy dotyczące minimalnej stawki godzinowej, pakietu klimatycznego, ustawy o prawie zamówień publicznych, gdzie wspólne stanowisko pracodawców i związków zawodowych doprowadza do tego, że rząd przyjmuje to do wiadomości i zaczyna realizować. To wyższy poziom konsultacji społecznych na poziomie instytucjonalnym
– mówił Piotr Duda.
Na razie, warmińsko-mazurska Rada Dialogu Społecznego zajmuje się jedną sprawą. Chodzi o konflikt między związkami zawodowymi a dyrekcją szpitala psychiatrycznego w Olsztynie. Pracownicy domagają się podwyżek, których – jak twierdzą związkowcy – nie było w szpitalu od 8 lat. W szpitalu były już różne protesty. Lekarze, pielęgniarki i salowe zrzeszone w związku zawodowym Solidarność nosili na rękach czarne opaski. Rozdawali też ulotki o stanie służby zdrowia w Polsce.
Przewodniczący warmińsko-mazurskiej Solidarności i członek rady Józef Dziki twierdzi, że instytucja powinna zająć się też konfliktem między przedsiębiorcami a urzędem marszałkowskim. Chodzi o 13 milionów złotych. Urzędnicy wstrzymali wypłatę ostatniej raty głównemu wykonawcy sieci szerokopasmowego internetu, bo firma przygotowuje się do ogłoszenia upadłości. Urząd marszałkowski obawiał się, że pieniądze nie trafią na konta podwykonawców i złożył je w depozycie sądowym. „Jeśli urzędy nie potrafią tego załatwić i jeśli to trafi do rady, to ten zespół powinien rozstrzygnąć, po której stronie leży problem” – mówił Józef Dziki.
Problem polega na tym, że rada nie może się zająć problemem z własnej woli. „My wkraczamy w momencie, kiedy strony konfliktu zgłaszają się do Rady Dialogu Społecznego. Wcześniej nie reagujemy” – powiedział Radiu Olsztyn Wiesław Łubiński, przewodniczący rady. „Na pierwszym etapie problem rozwiązują dwie strony konfliktu. Do tej pory nikt nie zgłosił się do nas z propozycją o rozwiązanie tej sprawy” – dodawał Wiesław Łubiński. Na sesji plenarnej o problemie mówił również marszałek Gustaw Marek Brzezin, ale na razie nieoficjalnie.
Piotr Duda zapowiedział w Olsztynie, że niedługo Rady Dialogu Społecznego będą dyskutować o szkolnictwie zawodowym. „Czekamy w tej chwili na stanowisko minister edukacji, która w Toruniu ma przedstawić cały program dotyczący edukacji.” – mówił Duda.
W wojewódzkiej Radzie Dialogu Społecznego zasiada 30 osób. 12 przedstawicieli środowisk pracowniczych, 12 przedstawicieli środowisk pracodawców, 3 przedstawicieli samorządu i 3 rządu desygnowanych przez wojewodę.
Posłuchaj relacji Marka Lewińskiego.
(mlewin/as)
(lew/bsc)