Rolnicy z Warmii i Mazur boją się rosyjskiego embarga
Dziś władze Federacji Rosyjskiej wprowadziły zakaz importu żywności z terenu całej Unii Europejskiej, Stanów Zjednoczonych, Australii, Norwegii i Kanady.
To odpowiedź na sankcje nałożone na Rosję w związku z konfliktem na Ukrainie. Jak twierdzi prezes Warmińsko-Mazurskiej Izby Rolniczej Jan Heichel, na terenie Warmii i Mazur to embargo nie będzie miało dużego wpływu na producentów mięsa. Może mieć natomiast bardzo duży wpływ na producentów owoców i mleka oraz jego przetworów.
Polskie ministerstwo rolnictwa szacuje, że roczne straty polskiego sektora rolno-spożywczego wywołane rosyjskim embargiem mogą wynieść miliard 300 milionów euro. (apiedz/bsc)
PRZECZYTAJ TAKŻE
- Tadeusz Baryła: Rosja liczy na to, że Europa przyzwyczai się do wojny w Ukrainie
- Krajowe i regionalne podsumowanie mijającego roku w audycji My, Wy, Oni
- Premier na pierwszym odcinku Tarczy Wschód. "To inwestycja w pokój"
- Komisja ds. badania rosyjskich wpływów i pieniądze na Wielkie Jeziora w audycji My, Wy, Oni