Rekordowa liczba pożarów traw
105 pożarów traw w ciągu doby – to niechlubny tegoroczny rekord na Warmii i Mazurach.
W większości w świąteczny poniedziałek paliły się niewielkie powierzchnie, ale osiem razy ogień zniszczył kilka hektarów łąk. Największy pożar gaszono w Truchlinie w powiecie piskim – 9 hektarów oraz w Świdrach w powiecie giżyckim – 8 hektarów.
Jak podają strażacy, od początku roku na Warmii i Mazurach było już prawie pół tysiąca pożarów traw. W całym kraju strażacy wspólnie z leśnikami prowadzą kampanię informacyjną pod hasłem Stop pożarom traw.
Strażacy, leśnicy i ekolodzy co roku apelują, by na wiosnę nie wypalać traw, bo w żaden sposób nie użyźnia to gleby. Ponadto ginie wiele gatunków pożytecznych zwierząt, a ogień z łąk, pastwisk czy nieużytków szybko się rozprzestrzenia, niejednokrotnie powodując groźne pożary lasów czy budynków.
Za podpalanie traw grozi grzywna, a w przypadku zagrożenia zdrowia lub życia, czy spowodowania dużych strat materialnych – także kara więzienia nawet do 10 lat. Rolnicy, którym udowodni się celowe podpalanie traw, mogą stracić część lub nawet całość unijnych dotacji.
(karp/bsc)