Aktualności, Aplikacja mobilna, Regiony
Punkty szczepień pod lupą policji. „Nie chcą się szczepić, ale utrudniają życie innym”
Po incydentach w kraju, punkty szczepień na Warmii i Mazurach są pod specjalnym nadzorem policji.
Janusz Dzisko, warmińsko-mazurski wojewódzki inspektor sanitarny, jest oburzony zachowaniem osób, które atakują punkty szczepień. Jego zdaniem to ogranicza możliwość uratowania życia osób, które decydują się na szczepienie.
Dla mnie jest to niewyobrażalna historia, ponieważ w ten sposób ogranicza się możliwość ratowania życia osób, które decydują się na szczepienia, powodując tego typu komplikacje. Rozumiem, że niektórzy nie chcą się szczepić, nie rozumiem dlaczego, ale dlaczego utrudniają tym, którzy walczą o swoje życie?
Warmińsko-mazurska policja nie pozostaje bezczynna. Jak przyznaje rzecznik prasowy komendanta wojewódzkiego policji w Olsztynie asp. Tomasz Markowski, patrole zwracają baczną uwagę na punkty szczepień, szczególnie podczas ich otwarcia i zamknięcia.
Służba jest dyslokowana w taki sposób, aby w czasie otwarcia punktów, a także po ich zamknięciu, policjanci mogli szybko zareagować na wszelkie niepokojące zachowania osób znajdujących się w okolicy. Do tej pory w regionie nie odnotowaliśmy próby zniszczenia punktu szczepień lub zakłócania porządku w czasie ich otwarcia.
W nocy z niedzieli na poniedziałek w Zamościu nieznani sprawcy podpalili budynek Sanepidu oraz punkt szczepień w Zamościu. Kilka dni wcześniej doszło do ataku na pracowników punktu szczepień w Grodzisku Mazowieckim.
Autor: D.Grzymska
Redakjca; B. Świerkowska-Chromy