Psy pogryzły kobietę
O włos od tragedii w poddziałdowskim Prusinowie.
Zbierającą jagody kobietę zaatakowały trzy psy pilnujące pobliskiego stawu hodowlanego. Ich właściciel zapewniał przybyłych na miejsce policjantów, że nie wie, w jaki sposób zwierzęta wydostały się z ogrodzonego terenu.
Policjanci ustalają teraz w jaki sposób psy wydostały się z posesji i czy był to błąd właściciela – mówi podinsp. Adam Borowski z Komendy Powiatowej Policji w Działdowie.
58-letnia kobieta z pogryzionymi nogami, rękami i twarzą trafiła do szpitala. Jej życiu nie zagraża niebezpieczeństwo.
(kdym/mświn/łw)