Strona główna Radio Olsztyn
Posłuchaj
Pogoda
Olsztyn
DZIŚ: 1 °C pogoda dziś
JUTRO: 4 °C pogoda jutro
Logowanie
 

Potrącił dzika w Olsztynie, teraz stanie przed sądem. „36-latek nie przyznał się do winy”

Fot. L. Tekielski

Mężczyzna, który autem potrącił w Olsztynie dzika, po czym odjechał, stanie za to przed sądem. Odpowie za nieudzielenie pomocy zwierzęciu i niepowiadomienie o tym służb.

Do zdarzenia doszło pod koniec maja na ulicy Kościuszki w Olsztynie. Kierowca skody wjechał wtedy w lochę z młodymi dzikami. Matka młodych nie przeżyła zderzenia. Policję wezwał świadek zdarzenia. Sprawą potrącenia zwierzęcia oraz nieudzielenia mu pomocy zajęli się funkcjonariusze z Wydziału Prewencji – informuje Rafał Prokopczyk z Komendy Miejskiej Policji w Olsztynie:

Policjanci zabezpieczyli m.in. zapis z kamer monitoringu, na których zarejestrowany został moment zdarzenia oraz pojazd i wizerunek kierowcy. Funkcjonariusze dotarli do kierowcy osobowej skody, którym okazał się 36-letni mieszkaniec Olsztyna. Podejrzewany stawił się na wezwanie do wydziału prewencji, gdzie został mu przedstawiony zarzut z art. 25 Ustawy o Ochronie Zwierząt. W związku z tym, że mężczyzna podejrzewany o popełnienie wykroczenia nie przyznał się do zarzucanego mu czynu, sprawą ostatecznie zajmie się sąd.

00:00 / 00:00

Sprawcy wykroczenia może grozić kara aresztu od 5 do 30 dni lub grzywna do 5 tysięcy złotych, a także konieczność zapłacenia nawiązki do tysiąca złotych na cele związane z ochroną zwierząt.

 

Autor: B. Gajlewska
Redakcja: A. Dybcio

Więcej w policja, kierowca, potrącenie, dzik
Twierdził, że był ścigany i postanowił się ukryć na parkingu komendy. Okazało się, że 25-latek był pod wpływem narkotyków

Niecodzienne zdarzenie pod elbląską komendą policji. Wracający z patrolu policjanci zauważyli na parkingu samochód, a w środku dziwnie zachowującego się młodego człowieka. Wyjaśnił, że jest ścigany...

Zamknij
RadioOlsztynTV