Olsztyn, Aktualności, Aplikacja mobilna
Olsztyńscy radni podzieleni w sprawie funkcjonowania Zakładu Gospodarki Odpadami Komunalnymi
Chodzi o pożar, do którego doszło tydzień temu. Paliły się wówczas tzw. odpady wielkogabarytowe. Informacji o działaniach podjętych przez ratusz domagali się radni Prawa i Sprawiedliwości.
Dyskusja o ZGOK odbyła się jedynie w korytarzach urzędu miasta. Sesja została bowiem przerwana i odroczona do poniedziałku.
W rozmowie z Radiem Olsztyn radny PiS Jarosław Babalski krytykował sposób działania spółki ZGOK.
Twierdzę, że nie radzi sobie z górą śmieci i jest źle skonfigurowana. Po prostu ma kłopoty z realizacją działalności statutowej
– mówił Babalski.
Inaczej działalność ZGOK oceniają radni koalicji rządzącej w mieście. – Zakład spełnia nasze oczekiwania – powiedział Robert Szewczyk, radny PO.
Funkcjonuje segregacja, do której został powołany. Dobrze oceniam jego pracę
– dodał Szewczyk.
Władze miasta przyznają jednak, że zakład ma problem z gromadzeniem odpadów wielkogabarytowych, czyli na przykład starych mebli i nie nadąża z ich rozdrabnianiem i utylizacją. – W wielu polskich zakładach zalega mnóstwo odpadów – argumentował Łukasz Łukaszewski, radny PO, szef komisji gospodarki komunalnej i ochrony środowiska.
Rynek chiński został zamknięty, więc teraz musimy szukać nowych rynków zbytu
– mówił Łukaszewski.
Dlatego też władze miasta podkreślają, że system gospodarowania odpadami powinien zostać uzupełniony o ekociepłownię, czyli jak twierdzą inni – spalarnię. W niej miałyby być również utylizowane rozdrobione fragmenty odpadów wielkogabarytowych, w formie tzw. paliwa RDF. Jak wiemy, dyskusja o spalarni w Olsztynie wciąż trwa. Jej budowie sprzeciwiają się m.in. radni Prawa i Sprawiedliwości oraz kilka organizacji społecznych.
– My chcemy się dowiedzieć, jakie działania ZGOK podjął po pożarze w sortowni odpadów – podkreślał radny PiS Jarosław Babalski.
Chcę wiedzieć, dlaczego władze spółki milczą, tak jakby nic się nie stało
– mówił.
Tymczasem prezydent Piotr Grzymowicz zapewnił, że zarząd zakładu powołał komisję do spraw wyjaśnienia okoliczności i przyczyn pożaru. Natomiast w informacji, którą nasza redakcja otrzymała od ZGOK, czytamy m.in., że „przedmiotem prac komisji jest również wypracowanie zaleceń i rekomendacji mających na celu zminimalizowanie ryzyka wystąpienia podobnych zdarzeń w przyszłości.”
Ponadto prezydent Piotr Grzymowicz twierdzi, że miasto niczego nie ukrywa.
Prowadzimy jeszcze badania wód gruntowych. Należy to zrobić, że stwierdzić, czy pozostają w odpowiedniej klasie czystości. Służby zapewniają jednak, że wszystko jest pod kontrolą
– przekonywał w rozmowie z Radiem Olsztyn.
Na środowej sesji rady miasta nie doszło do dyskusji o Zakładzie Gospodarki Odpadami Komunalnymi. Sesja została przerwana i odroczona do najbliższego poniedziałku. Taką decyzję podjęła przewodnicząca Halina Ciunel po dyskusji dotyczącej mandatu radnej Wandy Agnieszki Jabłońskiej.
W ostatnich dniach do pożarów składowisk odpadów doszło różnych częściach kraju. Płonęło m.in. wysypisko w Zgierzu, składowisko opon w Trzebini, a w nocy z poniedziałku na wtorek – wysypisko w miejscowości Wszedzień k. Mogilna (Kujawsko-Pomorskie).
Premier Mateusz Morawiecki zapowiedział walkę z plagą pożarów. Sprawa została zgłoszona m.in. do ABW. Ponadto premier Morawiecki zapowiedział, że rząd przystępuje do zmian związanych z importem odpadów. Jak mówił, są one wwożone do Polski jako przeznaczone do recyklingu, nie wiadomo natomiast, co dokładnie się z nimi dzieje później. Szef rządu mówił, że rozszerzone mają być uprawnienia inspektorów.
Minister środowiska Henryk Kowalczyk zapowiedział natomiast, że w ciągu dwóch tygodni przedstawione zostaną kompleksowe rozwiązania dotyczące składowisk odpadów.
Posłuchaj relacji Marka Lewińskiego.
Autor: M. Lewiński
Redakcja: A. Dybcio