Olsztyn chce do 2020 roku wybudować elektrociepłownię na paliwo z odpadów
Miejskie Przedsiębiorstwo Energetyki Cieplnej w Olsztynie zakończyło tzw. dialog konkurencyjny dotyczący wyboru partnera prywatnego do budowy elektrociepłowni na paliwo alternatywne.
Jak poinformował prezes MPEC-u Konrad Nowak, na początku czerwca miejska spółka zamierza skierować do potencjalnych wykonawców zaproszenia do złożenia ofert. Całe przedsięwzięcie ma polegać na zaprojektowaniu i budowie elektrociepłowni dla Olsztyna, w której będzie spalane paliwo alternatywne powstałe w wyniku przetwarzania odpadów komunalnych, a także na zarządzaniu tą infrastrukturą, wytwarzaniu oraz sprzedaży ciepła i energii elektrycznej.
Jest to pierwszy w Polsce projekt w formule instytucjonalnego Partnerstwa Publiczno-Prywatnego, w którym oba te podmioty tworzą spółkę.
Konrad Nowak ocenia, że termin zakończenia inwestycji przy ul. Lubelskiej, czyli 2020 rok, jest realny. Według niego, w styczniu przyszłego roku można się spodziewać podpisania umowy z wybranym wykonawcą. Postępowanie w sprawie wyboru partnera prywatnego, z którym MPEC podpisze umowę trwa od czterech lat. W 2013 r. wybrano pięć podmiotów, z którymi prowadzono tzw. dialog konkurencyjny. Określono zakres prac budowlanych, parametry nowej instalacji i technologię produkcji energii.
Obecnie mieszkańcy Olsztyna korzystają z ciepła produkowanego w 60 proc. przez ciepłownię w Kortowie, pozostałą część produkuje ciepłownia należąca do fabryki opon Michelin. Jednak zakład zapowiedział, że zaprzestanie produkcji ciepła na rzecz miasta. Po negocjacjach z władzami Olsztyna uzgodniono, że nastąpi to nie wcześniej niż w 2020 r.
(kan/as)